niedziela, 4 maja 2014

01. Bo tylko tam

A może by tak trzymać się tego, co dotyczy nas?

Bo tylko tam, naprzeciw siebie, bo tylko tam spotkam Ciebie.
Bo tylko tam mam wsparcie w potrzebie, tam tylko czuję, że jestem w niebie.

A że to miejsce nie istnieje, bo wiatr nie w tą stronę wieje,
Rodzą się zmącone myśli, co spać nie dają,
Bo żyją,
Łomocą
Do moich myśli poukładanych, co nie wystarczą, by nasycić się nimi,
By złapać ich oddech, by żyć nimi.

Daję się ponieść fantazji i wiele przy tym tracę, a ile zyskuję!
Masowe produkty trują mi do głowy jakieś bzdury.
Ja wolę swoje zmyślone historie, przez które zasnąć nie umiem,
A jednak żyję, nie płacę.

Zarobić to mogę na chleb, którym od dawna już pluję.
Zbrzydły mi dobra materialne, co zbijają na drugi plan uczucie
I to co człowieka najbardziej nęciło, gdy już chleba nie miał,
Gdy zabrakło mu tego, co kusi do złego
Zabrakło mu tego, co kusi do złego...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz