Coraz ich więcej,
Suną w moją stronę,
Lawina myśli,
Zwątpienie...
Przyjdzie wycofać się,
Nieuczciwa to gra.
Tylko stracona nadzieja,
Potok zmarnowanych słów...
A ty ze mną,
Choć niewinna
Za rękę mnie trzymasz,
Dzielimy nieszczęścia.
Moja w tym wina...
Gdyby tak unikać
Każdego zderzenia,
Nigdy nie spotkać,
Żyć bez zmartwienia...
Gdyby tylko marzenia,
Dawno i nieprawda,
Łatwiej tak przegrać,
Niż schodzić ze szczytu...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz