Wciągnął mnie wir niecodziennych zdarzeń.
Tak trudna droga do marzeń.
Tylko nadzieja oświeca,
A z nią bezkres zapomnienia,
Którego nie ma...
Tak trudno odwrócić się w drugą stronę.
Trudno oddać ideał innej osobie.
Gdy życie piękne jest w tym pędzie,
Nie znajdę już nigdzie
Drugiego ciebie...
Nie potrafię uwierzyć,
Że szczęście inne ma imię,
Niż to,
Którym nazywam cię codziennie...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz