Chcę podążyć
Jedną z nieznanych dróg,
Niezmiennie niezależna,
Nic mnie nie trzyma...
Jesteście tylko wy
Kilku wybranych...
Których los poprowadzi wraz ze mną
Tam,
Gdzie już tylko to,
Gdzie już tylko my...
Kogo jeszcze przydzielono mi
W planie istnienia?
Z kim połączono
Więzem przeznaczenia?
Czuję to, co potrzebuję,
Pracuję niespiesznie,
Nie tracę tchu...
Nie skończy się,
Choć ma początek...
Nie zerwie się,
Choć odległe
Na złej drodze...
Nie pasuje,
Gdzie pasować nie ma...
Największa potrzeba...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz