Błądzi we mnie,
Jak dotąd najważniejsze...
Lecz czy trwałe?
Cierpliwe?
Wieczne?
Długo niewidziane,
Niepielęgnowane,
Niedocenione...
Wydaje mi się?
Czy faktycznie tak kruche?
A może tylko zapomniane
Na tą jedną chwilę,
By wróciło podwójnie,
Nadało sens na nowo...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz