niedziela, 4 maja 2014

58. We właściwym świetle

Kocham ten stan,
Gdy wszystko widzę
W tym jednym
Właściwym świetle.
Ten spokój,
Gdy już wszystko wiem...

Czasem trzeba wielu lat.
Wiele łudząco prawdziwych chwil,
Aż znajdzie się jeden moment,
A za nim wszystkie następne
Tak pełne
Do samego końca.
Stanę na jednej z tych dróg,
Wezmę tylko dobre wspomnienia
Co wzmocnią mnie
Na każdy kolejny dzień.

Z pozoru nic się nie zmienia.
We mnie te same pragnienia
Teraz ujrzały światło dnia.
Nic tak nie dodaje sił
Jak poczucie,
Że najważniejsza
Moja niedoskonałość...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz