niedziela, 4 maja 2014

10. Moja własna droga

Nie zauważam
Często kilku ważnych spraw.
Zagubiona w rozważaniach
Nie chcę myśleć o snach.

Byle tylko do przodu,
Nie odwracam się i nie cofam.
Boję się tamtych zdarzeń,
Czerpię z tego, co mam.

Przestałam wierzyć, zapomniałam,
Że teraz wszystko ma się spełnić.
To jest właśnie ten czas,
Gdy inny ma stać się świat.

Stoi przede mną otworem
I chociaż nie zaprasza,
Tęsknię, nawet nie wiem, jak pragnę
Wyjrzeć wreszcie przez okno,
Lecz tylko raz.
Pośród zgiełku, pośród ludzi,
Których wcale nie znam,
A jednak tam szukam.
Wybieram te same drogi,
Chociaż trochę inne,
Szukam trochę gdzie indziej,
A trafiam tam, gdzie wszyscy...

Może uniknę rozgłosu,
Nawet dźwięku i mowy,
Za to zobaczę, jak poprowadzi mnie
Moja własna droga
Ku ciszy.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz