niedziela, 8 lutego 2015

268. Śpiew Ducha

Spróbuj wsłuchać się w szept,
W śpiew Ducha.
To ten ptak, co skrzydłami przesłania ci widok.
Nie chciej widzieć jego drogi.

Jeśli skupisz się,
Dotrze do ciebie nikomu nieznana treść.
W każdej chwili możesz nadstawić uszu,
Jego śpiew słyszą nieustannie
Doświadczeni w rozeznaniach.
W każdej chwili,
Lecz nie zbyt wcześnie,
By nie słuchać pustych słów
W języku doswiadczonych.

Jeśli zwolnisz,
Dostrzeżesz, jaki tor lotu obiera.
Którędy za nim podążyć,
By nie zgubić się,
Nie pomylić go z nieznanym.

Jeśli zaufasz,
Nie zapytasz o oczywiste.
To głos pochodzący z głębi ciebie,
To ten ptasi śpiew.
Jeśli zaufasz,
Dostrzeżesz świat gdzieś z nieba.
Poczujesz, że jesteś nim,
Że lecisz, choć nigdy nie miałeś skrzydeł.
Że od dziś możesz dotrzeć wszędzie,
Śpiewając każdą najpiękniejszą pieśń.

Doświadczony w rozeznaniach.
Sam przesłonisz sobie zły widok.
Skrzydła poniosą cię w nikomu nieznaną treść.

Lecz nie zbyt wcześnie.
Byś nie słuchał pustych słów.
Byś umiał wsłuchać się w szept,
W prawdziwy śpiew Ducha.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz