Jestem już tam.
Jestem u celu.
Jakby dziesiątki lat pojęte w jeden wieczór.
W rozsypce będąc o poranku,
Znajduję odpowiedzi,
By nocą móc pojąć najgłębsze.
Jestem już u celu.
Znam jeden ze sposobów na przetrwanie.
Świadomie spoglądam na koniec tej wędrówki,
Jak wiele po drodze ścieżek.
W domyśle będąc u celu
Ściśle wybiorę tylko kilka z nich.
Znajome w podświadomości,
Jakby dziesiątki lat pojęte w jeden wieczór.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz