Ziemia nieznana zaprasza mnie tajemnicą.
Nowy oddech, poczucie samotności,
skryte pragnienie obcowania ze sobą.
Otoczona wodą z każdej ze stron,
w zaciszu umysłu odnajduję się najwłaściwiej.
Cisza, przerywana jedynie poezją
wdzierającą się w każdą część ciała.
Mówisz do mnie językiem znajomym.
Nie uciekam od ziemi rodzimej,
lecz odnajduję na nowo,
maluję w odcieniach obcego świata.
Dusza zawędruje od krańca do krańca.
Zatrzyma się, zaczepiona w końcu o stały ląd.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz