niedziela, 21 stycznia 2018

880. Na amen

na życie umarła
tasiemca w brzuchu lat
kazirodczo kochała
głodzić do rozpuku

do pęknięcia rozsypania w drobne łzy
na jej twarzy lecz
nie jej

suchych oczu zwróconych ku wewnątrz
wpatrzonych w nagi knot
przez uda do serca 
dead line na amen

ślepych na moją tęczę
którą błogosławię
dołeczki w kącikach
wypoczętych ust

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz