odkładam na pojutrze, dziś głodówka
na stacji przekimane, pociąg wdech wydech
do lekarza na łożu śmierci dawno odwołany
jak modlitwa przed lustrem, jeszcze szukał na odchodnym
w skrzynce ze spamem, pożegnał matkę ojca
nie zostawiając konkluzji. drinki mają tę moc
celują w sedno, przelane czynią nas wysoce
niepodatnymi na tempo - tik, tak
a ty wciąż ten sam, słodki i miękki
o konsystencji waty cukrowej
straciłeś termin. to tyle w kwestii cukiernika
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz